Post 35
Pisałam ostatnio o trochę starszych ludziach, o małych dzieciach i trochę o ludziach pomiędzy najstarszą a najmłodszą generacją. Czas chyba zmienić trochę temat.
Dzisiaj natknęłam sie na artykuł na temat Polski – nic na temat polityki, za to dużo na temat turystyki. Zagraniczni dziennikarze, którzy współpracują m.in. z takimi dziennikami takimi jak The Guardian, Independent, Daily Mail zachwycają się Polską naszymi atrakcjami turystycznymi, zmianami jakie zaszły w naszym kraju w przeciągu 25 lat. Nikt nie pisze, że Polska jest w ruinie, a wręcz przeciwnie…
Jakiś czas temu zbierałam filmiki promujące Polskę w Internecie, zrobione przez amatorów: Polaków i turystów z zagranicy. Na tych filmach zobaczysz Polskę bez tzw. „ściemy”. Jest tam wszystko: piękne widoki, zabytki, ludzie, swojskie klimaty, historia i wspomnienia. Zobacz, jeśli nie widziałaś:)
W ilu miejscach byłaś? Ile pokazałaś własnym dzieciom? W ile miejsc trzeba jeszcze pojechać, żeby nie wpaść do koszyka z napisem „cudze chwalicie, swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie”?
PS. Miałam napisać dzisiaj o Jaroszowcu – miejscowości, w której spędziłam dzieciństwo, ponieważ o takich miejscach prawie nikt nie pisze. Jedyne informacje jakie znalazłam to te o Maniakówce i Turnii nad Kopalnią – jednym z najkrótszych stoków narciarskich w Polsce i jednym najładniejszych miejsc wspinaczkowych na terenie Jury Krakowsko – Częstochowskiej. O walorach turystycznych i wypoczynkowych tego miejsca napiszę jednak w kolejnym poście…